Autor Wiadomość
Kamila
PostWysłany: Pią 16:39, 11 Cze 2010    Temat postu:

Ja mogę wziąć na siebie kanapki...
Ania Jezusek
PostWysłany: Śro 20:11, 09 Cze 2010    Temat postu:

A ja dziś rozmawiałam z naszym Panem profesorem, telefonicznie nie odrzuci pytań do nauki, niestety nie zdążymy się przed obroną wszyscy zjawić razem u pana profesora to umówiłam się z Nim, że wszyscy stawimy się godzinę przed obroną u niego w gabinecie. I co prawda trzeba przejrzeć te pytania ale sądzę, że On wtedy każdemu poda te które dostanie. Więc jest to już jakiś ratunek. Chociaż niestety nie mamy tego na piśnie:P .
Poza tym zadzwonię w najbliższych dniach do dziekanatu i zapytam czy możemy pożyczyć na obronę dzbanek elektryczny, jak wygląda sprawa szklanek a jak nie będzie to postaram się przywieść coś z domu dla komisji, mogę też kupić kawę, cukier, herbatę i np wodę niegazowaną do picia bo te rzeczy mogę dowieść do Opola bez większych problemów z jedzeniem było by już ciężej szczególnie gdy będzie ciepło więc to musiał by załatwić ktoś kto jest na miejscu.
bogusia
PostWysłany: Śro 16:18, 09 Cze 2010    Temat postu:

ja moge kupić alkohol tulko musimy ustalić limit cenowy, może jakiś koniak???
Edith
PostWysłany: Śro 16:10, 09 Cze 2010    Temat postu:

Dobra to ja może zacznę...załatwię 3 bukiety dla szanownej komisji...oczywiście wyłożę pieniądze a jak się spotkamy to rozliczymy wszystkie wydatki :]
kamila
PostWysłany: Śro 8:27, 09 Cze 2010    Temat postu:

Co do prezentu: możemy kupić jakiś lepszy alkohol(promotorowi), jak się złożymy, to faktycznie nie wyjdzie dużo $. 3 bukiety dla komisji no i ten obiad. Ja słyszałam o piramidzie. Kawa, Herbata , kanapki, ciasto? Musimy się więc dogadać, co kto załatwia, żeby rozłożyć równomiernie obowiązki...
Ania Jezusek
PostWysłany: Wto 15:38, 08 Cze 2010    Temat postu:

hej no ja też nie jestem za tym żeby wydawać kupę kasy ale musimy to jakoś ładnie zakończyć, żebyśmy później nie wyszli na skąpców. Moja propozycja jest taka: zrobić lub kupić kanapki coś słodkiego kawę i ciastko, 3 bukiety i zaprosić ich na kolacje z której sami skorzystamy bo przecież też będziemy jeść. Co do prezentu to oczywiście zależy od większości ale moim zdaniem można by było prof Antoniszynowi kupić jakiś dobry trunek w butelce jak rozłożymy koszty na 10 osób to powinniśmy się zmieścić w 80zł to oczywiście zależy głównie od ceny obiadu. Co do lokalu to szara willa mogła by być fajna ale nigdy tam nie jadłam. Za to wiem, że jest dobre i nie za drogie jedzenie w Piramidzie koło amfiteatru- ale ktoś z opola musiał by tam podejść i zapytać czy można zarezerwować sale (tam jest taka jedna która jest nie zawsze otwarta). Dobrze by było jak by każdy napisał swoje zdanie na temat zakupów na obronę. Ja dziś próbowałam zadzwonić do pana prof., żeby poprosić o zmniejszenie ilości pytań ale nie odbiera.
Edith
PostWysłany: Wto 10:49, 08 Cze 2010    Temat postu:

Sesja zdjęciowa jak dla mnie odpada, a co do kolacji to słyszałam że w Szarej Willi na Oleskiej często są organizowane tego typu oficjalne spotkania Very Happy
bogusia
PostWysłany: Wto 8:53, 08 Cze 2010    Temat postu:

ja też jestem przeciwko sesji zdjęciowej z szanowną komisją i prezentem, co za dużo to niezdrowo, pozatym to jest troche kasy jednak każdemu stawiać kolacje, kupować prezenty itp.
Kamila
PostWysłany: Wto 6:53, 08 Cze 2010    Temat postu:

Jeżeli w piątek profesor będzie na uczelni, to mogę do niego podejść i zapytać. Ale jak to sprawdzić, skoro jest już sesja? A czy wiadomo, gdzie grupa Sokołowskiej była z nią na kolacji? bo trzeba będzie coś zarezerwować... A co do prezentu to kupujemy coś? Ja myslę, że nie... Tak samo ta sesja zdjęciowa - jestem na nie!
Edith
PostWysłany: Pon 20:59, 07 Cze 2010    Temat postu:

hmm można do niego jeszcze podbić albo emaila napisać...bo może dzisiaj akurat miał takie dziwne nastawienie??!! ciężko stwierdzić ;/
bogusia
PostWysłany: Pon 20:26, 07 Cze 2010    Temat postu:

czyli jednak uczymy sie wszystkiego...Sad
Edith
PostWysłany: Pon 15:14, 07 Cze 2010    Temat postu:

Byłam dzisiaj u Emila z Krzyśkiem zapytać się jak nasza obrona ma wyglądać...i pan prof. powiedział, że
1) wchodzimy
2) zadawane są trzy pytania, które są wpisywane do protokołu (przeważnie z pracy mgr jest pierwsze ..na dobry początek:), wszystkie pytania zazwyczaj zadaje przewodniczący komisji tj.prawdopodobnie dr Bucka
3) recenzentem jest dr Jakubczyk
4) prof. zagadywał żeby gdzieś na boku przygotować kanapki + kawa i herbata, bo już słodkiego się przejadł Very Happy,
5) a co do zmniejszenia zakresu pytań to ciągle utrzymuje że mamy podane zagadnienia i należy się z nimi "zapoznać", i powiedział "że nie jest naszym promotorem żeby nas oblać na obronie"...więc chyba pozytywnie.
Edith
PostWysłany: Nie 20:33, 06 Cze 2010    Temat postu:

Ja mogę iść jutro....ale nie wiem czy Emil będzie...bo jakby nie było to już jest sesja;/
anja
PostWysłany: Nie 19:41, 06 Cze 2010    Temat postu:

ja też tylko piątek i sobota
Kamila
PostWysłany: Nie 19:39, 06 Cze 2010    Temat postu:

Aha! Żeby wszystko było jasne, to może każda z osób napisze, czy jej pasuje jutro, będziemy wiedzieć, na czym stoimy... Ja w ciągu tygodnia roboczego nie mogę, Wyjątkiem jest ten piątek

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group